Sesja ślubna dobry fotograf Warszawa
Zazwyczaj po ślubie wykonuje się dodatkową, plenerową sesję zdjęciową, w której jesteście tylko Wy – bohaterowie tworzący nową rodzinę, para z ‚zacementowanym’ statusem związku. Większość świeżo upieczonych nowożeńców nie wyobraża sobie, by takiej sesji miało nie być. Część jednak zastanawia się, czy w ogóle warto angażować się w coś takiego – wiadomo, dodatkowe koszta, dodatkowy czas… Po co właściwie jest tak zwany ‚plener ślubny’ i czy zawsze odbywa się w plenerze?
Plener ślubny (Plenerowa sesja ślubna) to tak naprawdę sesja zdjęciowa, która ma być dla Was rodzajem tradycyjnej pamiątki. Dawniej po ceremonii ślubnej pędziło się do fotografa, by wykonać kilka pozowanych zdjęć na tle fotela i kolumienki. Dzisiaj fotografowie zazwyczaj mają swoje studio pod ręką, a zdjęcia mogą zrobić wszędzie, gdzie tylko poniesie Was wyobraźnia. Warto to wykorzystać, pozwolić sobie na dodatkową chwilę czasu tylko dla Was i na pamiątkę zrobić kilka pełnych emocji zdjęć w odświętnych, ślubnych strojach.
Sesja ślubna to zazwyczaj pretekst do dodatkowego dnia spędzonego na celebrowaniu Waszego związku. Oczywiście samo wykonanie zdjęć trwa kilka godzin, ale nie warto umawiać się na nie tuż po pracy – dobrze być wypoczętym, pełnym energii i przygotowanym (warto jeszcze raz zainwestować w makijaż i fryzurę, by wypaść na fotografiach jak najlepiej – w końcu ma być to pamiątka do eksponowania w albumie lub na ścianie, a nie ‚byle-jakie’ zdjęcia zrobione z marszu na ławce w parku). Dobrze wcześniej zaplanować sobie, jaką historię mają opowiedzieć Wasze zdjęcia z sesji – być może odwiedzicie jakieś ważne dla Was miejsca, bądź pokażecie się z rekwizytami?
Jeśli macie ochotę (a także środki) warto na cel takiej sesji wynająć np. stary motocykl czy samochód w stylu retro – to może urozmaicić fotografie, sprawić, że będzie to historia, a nawet ‚fotostory’, z którego powstanie Wasz miłosny komiks do sprezentowania bliskim w formie albumu. Ciekawe i twórcze pomysły nie wiążą się jednak jedynie z ponoszeniem kosztów – równie dobrze możecie wybrać jakieś ogólno dostępne, ale oryginalne miejsce. Piaszczysta plaża, ruiny w środku lasu, zachód słońca nad stawem – to, co potencjalnie nudne i romantyczne, w Waszym wydaniu może stać się szalone i nieprzewidywalne.
Plener można wykonać w kilku wybranych przez Was miejscach, ale jeśli odległości są na tyle duże, żeby pokonywać je autem, warto omówić scenariusz całej sesji z fotografem odpowiednio wcześniej. Dodatkowo oczywiście możecie poszukać inspiracji (np. do póz – w końcu zdjęcia będą zupełnie inne niż te wykonane podczas samego ślubu – nie reportażowe, a bardziej zaanrażowane i przemyślane) w Internecie i również skonsultować je z fotografem, przed którym teraz na pewno, po wspólnej, weselnej zabawie (a przede wszystkim całym dniu współpracy) będzie Wam łatwiej się otworzyć.
Dlaczego sesja w dniu ślubu jest złym pomysłem? Przede wszystkim z powodu braku czasu – będziecie zaabsorbowani nadciągającymi gośćmi, pilnowaniem porządku na sali, będziecie przemieszczać się z miejsca ceremonii na miejsce wesela, poza tym podczas takiej sesji wykonywaniej ‚na szybko’ musielibyście bardzo uważać, żeby nie uszkodzić swoich stylizacji. Po ślubie, gdy będziecie już małżeństwem, znajdziecie na pewno moment, by się wyluzować i zrobić sesję na spokojnie – w sposób przemyślany, dając sobie odpowiednio dużo czasu. Warto podkreślić, że taka sesja to dodatkowy czas dla Was – by potrzymać się za ręce, przytulać i pokazywać sobie swoją miłość, która uwieczniona w formie zdjęć będzie dla Was miłym symbolem i pamiątką, którą na pewno z chęcią wyeksponujecie w swoim domu lub pochwalicie się przed znajomymi. Wykonując zdjęcia wrócicie pamięcią do niedawnego ślubu, do tych wspólnych, ważnych i pełnych emocji chwil, które zmieniły na zawsze całe Wasze życie.
Poza tym na pewno każdej Pannie Młodej spodoba się pomysł, by stać się księżniczką w bajkowej sukni po raz drugi – i ostatni, bo jak wiadomo, ślub bierze się tylko raz :)
Sesja ślubna dobry fotograf warszawa
Fotograf na ślub i wesele Michał Woźniak